K O M E N T A R Z E dotyczyć będą sprzeczności, jakie występują pomiędzy słowami Pisma Świętego, a przedstawieniami stacji tzw. Golgoty Beskidów (dalej, w skrócie: GB), prawie, że nie ma strony! w Piśmie Św., która nie zawierałaby treści i słów, będących jaskrawym zaprzeczeniem tzw. „artystycznej interpretacji” na Matysce. Będą tu także zauważane inne nieprawidłowości, których w sztuce religijnej – zgodnie z ustaleniami Soboru Trydenckiego, mającej odzwierciedlać prawdy wiary i pełnić wobec dogmatów Kościoła li t y l k o rolę służebną, a zatem, głosić Ewangelię o b r a z e m , – być nie powinno; „nie przeciwstawiać się błędom, to znaczy zgadzać się na nie” św. Feliks III papież.
„Ten, kto głosi prawdę, głosi Chrystusa, Kto zaś przemawiając, prawdę przemilcza, zapiera się Chrystusa”. (św. A. Padewski)
1. Chrystus ,, nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały kim On jest” Mk 1, 34, lecz, g d z i e j e s t n a p i s a n e, ż e p o z w o l i ł i m s i ę p o d e p t a ć !!!?? ( co przedstawia st. IX GB ); ,,wiele złych duchów wyrzucił” (Mk 1,34), one przed Nim p a d a ł y, ,,skoro z daleka ujrzał Jezusa o d d a ł M u p o k ł o n i zawołał wniebogłosy (opętany Mk 5,6-7):,,Czego chcesz ode mnie Jezusie Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, n i e d r ę c z mnie!”,, I p r o s i ł y Go na w s z y s t k o ,żeby ich nie w y g a n i a ł”, prosiły, żeby mogły wejść w świnie,i p o z w o l i ł im ( por Mk 5,10-13). Zatem Pismo Św. wielokrotnie, w różnych miejscach mówi, że złe duchy b a ł y się panicznie wręcz, Chrystusa, bo mówią:,, P r z y s z e d ł e ś n a s z g u b i ć.” Mk1,25 i j e s t t o z d a n i e s t w i e r d z a j ą c e f a k t , nie zaś będące domysłem, czy znakiem zapytania, a nuż Ci się nie uda, a może się mylimy ? Nie! Jesteś Synem Boga Najwyższego, przyszedłeś wynagrodzić Ojcu za to, że w raju, a potem jeszcze wiele, wiele razy, człowiek nas posłuchał, zatem teraz, koniec z nami! Koniec z władzą jaką mieliśmy nad człowiekiem po jego nieposłuszeństwie w raju! Jakże więc jest możliwe zaistnienie na łonie Kościoła Katolickiego stacji, o d w r a c a j ą c e j hierarchię władzę, wszechmoc i potęgę Boga przenosząc ją na s t r ą c o n e g o już dawno i u p a d ł e g o ducha!? Zatem nazwany jest u p a d ł y m , bo to POSTAWA DEMONOWI WŁAŚCIWA!!!
2. Często w Piśmie Św. znajdujemy słowa, takie jak ,, Pan jest po mojej prawicy, więc się nie zachwieję” por Ps 16 (15), 8 ); gdy Pan jest po czyjejś prawicy, niemożliwym jest zachwiać się w wierności wobec Niego; bo o takim zachwianiu myśli psalmista; czy Chrystus zachwiał się kiedykolwiek w posłuszeństwie względem Ojca? czy chwilową utratę sił fizycznych – po okrutnym biczowaniu i torturach w ciemnicy, które także były zresztą wynikiem nie czego innego, jak właśnie wierności i posłuszeństwa Bogu Ojcu, można zaliczyć do takich upadków, którym partycypuje ‚po prawicy” demon, a nie Bóg ? jak to ma miejsce w st.IX GB, gdzie po prawicy (!) Chrystusa (!) stoi depczący Go demon !!! Zatem, także, po prawicy każdego sprawiedliwego stoi Bóg, jako jego „twierdza i opoka”, z wyjątkiem najsprawiedliwszego ze sprawiedliwych, z wyjątkiem Króla sprawiedliwości! z wyjątkiem Króla Męczenników! Jest to antyewangelia.
3. Estera modli się: (…), Panie, daj się rozpoznać w chwili naszego udręczenia i dodaj mi odwagi, K r ó l u b o g ó w i W Ł A D C O n a d w s z y s t k i m i w ł a d c a m i ( Ks. Est 4,17r); czy GB, z tryumfującymi nad Chrystusem demonami odzwierciedla te słowa Ducha Świętego?, słowa Boga? Chrystus dźwigający krzyż, upadający pod nim i umierający na nim b y ł tymże K RÓLEM bogów i WŁADCĄ NAD WSZYSTKIMI WŁADCAMI ! Dżwigaj stawiając Lucyfera nad NIM wynosi go do roli boga i władcy nad jedynym Bogiem Żywym i Prawdziwym!!! zaprzeczając tym samym Duchowi Świętemu i kłamiąc Mu!!! Gdzież jest lub była w 2000-letniej historii Kościoła tradycja, aby czcić demona wespół z Chrystusem upadającym pod krzyżem!? ,,Nie oddawaj Panie, berła Twego tym, którzy nie istnieją” Est 4,17q , stacje GB pokazują jakoby Pan oddał swoje berło, swoją władzę i panowanie – demonom.
4.,,Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie” ( Wj 20,3). Tych, którzy próbują widzieć w depczącym Chrystusa demonie -stacja IX GB – żołnierza, choć autor nawet krzykiem, jednoznacznie zdeklarował, iż wykonał nie kogo innego, lecz Lucyfera (och,! gdybyż to tylu starań dołożył do wykonania figury Chrystusa Króla, co do posągu demona, który aż kipi, tak pełen jest s i ł y n i e n a w i ś c i , w ł a d c z y niczym właśnie bóg; poza tym s t a r a n n i e wycyzelowany!; za to, KRÓL NASZ I ZBAWICIEL jakby ledwo żywy ! – nie mam na myśli figury d e p t a n e j , lecz stojącą na szczycie Matyski – ), zatem, upierających się widzieć w demonie żołnierza, zapytam, który to żołnierz potrafi jeszcze walczyć, gdy już przybrał f o r m ę k o ś c i o t r u p a ?, bez ciała -miejscami- , bez serca, płuc, mięśni, przedstawia jeden rok rozkładu!; interpretacja ”na żołnierza” jest dla naiwniaków; bo masoneria czci kościotrupy jako byty i bóstwa nadprzyrodzone, znaczy: demony. Tak więc c u d z e b ó s t w o , to jest: masońskie, umieścił autor O B O K Boga Prawdziwego, Jedynego i Najwyższego; nie dość że obok, to jeszcze w postawie d e p c z ą c e j STWORZYCIELA ŚWIATA !!!!! I takiej oto S Y T U A C J I należy się – od o d k u p i o n y c h KRWIĄ CHRYSTUSA chrześcijan, akt najwyższej a d o r a c j i jakim jest przyklęknięcie!!!!??? nieodzowny element pobożnego odprawienia Drogi Krzyżowej?!
5.,,Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie” ( Wj 20,3 ) – c u d z y bóg jest nie tylko o b o k , ale i d e p c z ą c y , i jest N A D !!! tak w stacji IX jak i w XIII !! skórzaste skrzydła nietoperza nie przynależą bowiem do świata anielskiego, niebiańskiego, lecz do podziemnego, do świata panowania zła, o czym wie już każde dziecko w przedszkolu na podstawie oglądanych bajek o potworach; przed tym także uklęknijcie ,,pobożni chrześcijanie”, tudzież przed wszystkimi pozostałymi stacjami; a w każdej z nich autor przygotował wam jakąś „niespodziankę”; o, tego możecie być całkowicie pewni, że na wasze Świętości ponakładał właśnie c u d z e – bóstwa, w tym celu, żebyście je , najpierw nieświadomie, póżniej zaś, gdy przywykniecie i przestaniecie już odróżniać kolory, a nawet białe od czarnego i wszystko wam się zatrze – C Z C I L I CU D ZE bóstwa (tu: masońskie), nie zaś swojego Boga Jedynego, Żywego i Prawdziwego. Dlatego na odwrocie drzewa stacji II, znaleźć można łeb diabła, już bez najmniejszych ogródek wytłoczony tak, jak od wieków się go przedstawia; a jest to stacja pierwszego upadku Pana Jezusa, zatem ON – BÓG PRAWDZIWY u p a d a przed samym diabłem siedzącym w starej wierzbie (jak zresztą głoszą ludowe podania), a wy przytakujecie temu oddając hołd przyklęknięciem; kogo w ten sposób czcicie? 6. A co jeśli c u d z y bóg znajduje się N A świętych, Bogu poświęconych osobach?, czego dzisiaj jesteśmy niejednokrotnie świadkami! Przebiegłość masońska osiąga szczyty! Na sukience bursztynowej wykonanej dla Matki Boskiej Częstochowskiej, znajduje się, s k a r a b e u s z — s y m b o l B e l z e b u b a !!!!!!! Autor, bursztynnik z Gdańska, umieścił go tak, żeby Maryja trzymała go na prawym ramieniu, jak na lewym trzyma Dzieciątko Jezus !!!!! W innym fragmencie sukni, pod sercem, na brzuchu, znaleźć można l i c z n e , wymodelowane w bursztynie , łatwo poddającemu się plastycznej obróbce, d e m o n i c z n e ł b y !!!!! Nasuwa się pytanie : KOGO CZCI KATOLIK, CZCZĄC MATKĘ BOGA UBRANĄ W TĘ SUKIENKĘ, która r o b i z Niej matkę demonów!!! K o g o c z c i m y w posągu Michała Archanioła ( peregrynującego po kraju ), na którego p i e r s i !!, czyli na s e r c u !! widnieje głowa o spiczastych, wydłużonych, oślich uszach !!! rycerze nosili na piersi h e r b y lub wizerunki, tych, którym służyli; nie było chyba na świecie r y c e r z a , który by na swym pancerzu, nosił wizerunek kogoś z kim walczył i kogo pokonał!!! Cóż zatem ma oznaczać demon na sercu Michała Archanioła?, że należy On, już nie do Boga, a do demona!!??? Pan Jezus kazał pokazać sobie denara, gdy pytano Go, czy należy płacić podatek Cezarowi i znalazłszy jego na nim podobiznę, k a z a ł m u g o o d d a ć!!!! Dodajmy, że Rycerzem Boga Najwyższego był i jest św. Michał Archanioł, pogromca demona, w poprzednich wiekach, często był przedstawiany z OBLICZEM CHRYSTUSA NA PIERSI, lub nawet w z a s t ę p s t w i e samego Jezusa!!!! Do dnia dzisiejszego zachowały się takie figury.
7. Jeżeli ,,cokolwiek , dzięki Twemu Objawieniu, wierzymy o Twojej c h w a l e , t o s a m o i b e z ż a d n e j r ó ż n i c y myślimy o Twoim Synu i o Duchu Świętym ” [ jak głosi – zwracając się do Boga Ojca – Prefacja z Uroczystości Trójcy Przenajświętszej], znaczy to w kontekście stacji GB, że Bóg Ojciec t a k s a m o (bowiem – bez żadnej różnicy) l e ż y, j e s t lub może być p o d n o g a m i demonów i przez nie zdeptany – to w stacji IX, w III – oddaje, demonowi ukrytemu na odwrocie drzewa p o k ł o n, w XIII i XIV – leży, całkowicie zdominowany i pokonany, p o c h ł o n i ę t y , p o ł k n i ę t y przez demony, i piekło. T o s a m o „tyczy się” Ducha Świętego! Takie absurdy poleca się w tej golgocie czcić!!!!!
8. Choć Pan Jezus mówił w przypowieściach, czyli jakby w „baśniach”, w „przenośniach”, to jednak nigdy żadnym takim czy innym „obrazem” n i e, d a ł d o z r o z u m i e n i a , ż e z a b i j e G o d e m o n, l e c z c z ł o w i e k ! Powiedział o tym najwyraźniej w przypowieści, (Mk 12, 1-12) o rolnikach, którym pewien człowiek oddał swoją winnicę w dzierżawę, a oni p o z a b i j a l i wszystkie sługi, które do nich posyłał, aby odebrali należną część plonów; zabili także umiłowanego jego syna, co do, którego miał nadzieję, że przecież jego uszanują. Ci do, których mówił Pan Jezus dwa tysiące lat temu zrozumieli natychmiast o kim mówił, bo czytamy: (Mk 12, 12) ,,I starali się Go ująć, lecz bali się tłumu. Z r o z u m i e l i b o w i e m, ż e p r z e c i w n i m opowiedział tę przypowieść.” Czy dziś ludzie są tak tępi, że słuchając Ewangelii, nie słyszą; a patrząc na GB – nie widzą, że to d i a b e l s k i e „baśnie” i u ł u d y, nie zaś P r a w d a , ani historyczna, ani ewangeliczna!!!??? Dopowiedzieć trzeba, że całkowicie otwarcie i jasno Chrystus aż trzy razy zapowiedział Swoją Mękę i Śmierć z r ą k c z ł o w i e k a (o czym szczegółowo napisałam w rozprawie „5 Pytań.”).
8/A. Skoro zaś Pismo Św. mówi w Ks. Tobiasza, że demon Azariasz zabił siedmiu mężów Sary, l e c z N I G D Z I E n i e m ó w i, ż e z a b i ł C h r y s t u s a, to jaki z tego wypływa wniosek? Czyż nie taki, że gdyby demon Go zabijł, to z całą pewnością byłoby T A K W Ł A Ś N I E N A P I S A N E ???!!!
9. Jeżeli Chrystus ,,..z ł o ż y ł B o g u s a m e g o s i e b i e j a k o o f i a r ę n i e s k a l a n ą” ( Hbr 9, 14), to chyba tylko „prawem” biblii szatana nad czystą, niepokalaną, Bogu poświęconą i miłą ofiarą – Boga samego ! – może g ó r o w a ć szatan [co ma miejsce w IX, XIII, VI, XIV (łeb węża zwieńczał grób) stacji GB]; ,,….o ile bardziej krew Chrystusa, który p r z e z D u c h a wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę, oczyści wasze sumienia z martwych uczynków, abyście służyć mogli Bogu żywemu” (Hbr 9,14). Na Matysce zaś — „przez demona” Chrystus składa siebie w ofierze lejąc Swą Krew, która w ł a ś n i e jako jedyna ma moc uwalniania od ,,martwych uczynków”, czyli grzechów, czyli tych wykonanych z posłuszeństwa szatanowi; jako j e d y n a ! też ma moc uwalniania od demonów wszystkich bez wyjątku!, temu wszystkiemu zaprzecza stacja IX, XIII i inne, gdzie demon depcze sobie swobodnie i panuje nad mocą Krwi Chrystusa, chociaż zgodnie z wiarą katolicką wtrąca go Ona do piekła, on sam boi się jej i jest przez nią z w y c i ę ż o n y i p o k o n a n y — przez tą Krew właśnie traci moc nad duszami a m i a ł b y j ą (jak pokazuje GB) m i e ć n a d C h r y s t u s e m , który ją przelewa i wtedy k i e d y ją przelewa!!! A B S U R D
10, ,, Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony wszystkich pociągnę do Siebie” — te słowa Pan Jezus powiedział bezpośrednio przed Swoją Męką, i o Swojej Męce, do niej bowiem odnosi się słowo ,,teraz”. Jeśli więc Chrystus w y r z u c a szatana Swoją Męką podjętą na Krzyżowej Drodze, kończącej się Jego Śmiercią, jeśli ta Jego Święta Ofiara p r e c z w y r z u c a szatana, to jakże może on, który jest właśnie przez Chrystusa na Jego Drodze Krzyżowej wiązany i wyrzucany, j e d n o c z e ś n i e Go deptać i zwyciężać!!!??? Kolejny a b s u r d ! i masońskie odwrócenie Ewangelii !! w stacji IX GB
11. Z litanii do Najśw. Serca Pana Jezusa: S e r c e J e z u s a, w k t ó r y m m i e s z k a C A Ł A P E Ł N I A B Ó S T W A —– czy cała pełnia Bóstwa, mieszka tylko w Sercu Chrystusa, a już w Jego k o l a n i e NIE??? i dlatego zezwala się, a nawet poleca katolikom czcić sytuację w której, demon depcze i zwycięsko wdeptuje w ziemię Chrystusa nogę ??? Czyż nie w całym Przenajświętszym Ciele Chrystusa, w k a ż d e j Jego nawet najmniejszej cząstce nie m i e s z k a ł a c a ł a p e ł n i a B ó s t w a ??? Zatem B Ó S T W O Jedynego Boga Żywego i Prawdziwego d e p c z e sobie szatan, zaś biskup miejsca poleca czcić t a k ą sytuację, najwyższym aktem adoracji – należnym tylko samemu Bogu – jakim jest przyklęknięcie!!??
11/A. S e r c e J e z u s a : n i e s k o ń c z o n e g o m a j e s t a t u , ś w i ą t y n i o B o g a, P r z y b y t k u N a j w y ż s z e g o , d o m i e B o ż y ; pytam, czy s t o p y i n o g i Pana Jezusa już do świątyni i domu Bożego, ani też do Przybytku Najwyższego n i e n a l e ż ą ? i p o z b a w i o n e s ą nieskończonego majestatu??? Maria Magdalena tak nie uważała, skoro wylała na nie najdrogocenniejszy olejek, za co Pan Jezus obiecał jej wieczną pamiątkę tego czynu. ZDEPTANE BÓSTWO, ŚWIĄTYNIA I PRZYBYTEK BOGA, zdeptane przez demona, to znaczy, że nieskończenie bardziej upokarzające dla Chrystusa niż gdyby — przez człowieka, pod nogą demona Ś W I Ę T E Ś W I Ę T Y C H , NAJWYŻSZEJ CZCI NAJGODNIEJSZE, NIESKALANE, !!!!! mało tego i nie koniec na tym — B O , poświęcone, polecane i oddane do czci wiernych Kościoła Katolickiego; i dopiero to daje pełny obraz n i e s z c z ę ś c i a !!!!!!!
11/B. ,,..w Bożym Sercu mieszka absolutna pełnia Bóstwa. [ cytuję ,, Rozważania czerwcowe” ks. J. Gaweł,,Nasz Dziennik ” nr137 ]. W Chrystusie Jezusie mieszka cała pełnia Bóstwa (por. Kol 2,9). Jest On bowiem ,,współistotny Ojcu, Bóg z Boga, Światłość ze Światłości! Zrodzony, a nie stworzony. Przedwieczne Słowo. Jeden w Bóstwie z Ojcem i Duchem Świętym”. W Najświętszym Sercu Jezusa mieszka Bóg Ojciec i Duch Święty, czyli c a ł a p e ł n i a B ó s t w a. Dotykamy tu najgłębszej tajemnicy związanej z osobą Chrystusa. Chodzi tu o tajemnicę połączenia Boga z człowiekiem w jednej Osobie Syna Bożego. Dwie rzeczywistości: Boska i ludzka spotkały się i zjednoczyły w Nim n i e r o z e r w a l n i e. CZŁOWIECZEŃSTWO JEZUSA NAPEŁNIONE ZOSTAŁO C A Ł K O W I C I E B Ó S T W E M . Chrystus jako Syn Boży ukazuje nam, kim jest Bóg i jaki jest Bóg”. Z a t e m : na Matysce demon stawia nogę i depcze p e ł n i ę B ó s t w a !!! J a k ż e t o m o ż l i w e dla Kościoła święcić i polecać do czci swoich wiernych — nie zaś satanistów — sytuację, w której L u c y f e r s t a w i a n o g ę i d e p c z e P E Ł N I Ę B Ó S T W A !!!!!!!!!!!!!!!!
12. ,, ON [ Jezus Chrystus ] j e s t o b r a z e m B o g a n i e w i d z i a l n e g o ” zgodnie zaś z logiką autora niesławnej Gol. Besk., po to stał się widzialny, ażeby niewidzialny demon mógł Go podeptać!!! ( na nieszczęsnej Matysce oczywiście li tylko — lecz to i tak, o jeden raz za dużo! są bowiem rzeczy, których robić n i e w o l n o !!!!! )
13. ,,Kto zobaczył Mnie zobaczył i Ojca” czyż z tych słów Ewangelii św.Jana nie wynika, że „k t o z z d e p t a ł M n i e z d e p t a ł i O j c a ” ??? a także i Ducha Świętego, wszak jedno z Imion Chrystusa j e s t — N o s i c i e l D u c h a !?!?!? Czy ktoś taki może być Bogiem – Panem Wszechrzeczy ?, kogo depcze sobie i zwycięża szatan? żadnego ze świętych nie udało się demonom zwyciężyć, jak głoszą Prefacje mszalne, np. o Męczennikach: oni, naśladując Chrystusa przelali krew k u c h w a l e Boga Ojca; św. Michał Archanioł — wierny Bogu nie dał się zwyciężyć, lecz strącił szatana , zaś sam BÓG WCIELONY daje mu się wdeptywać w ziemię !!!??? Czyż to nie satanizm w swej najoczywistszej odsłonie – cała Gol. Besk.?
14. ,,ON JEST OBRAZEM BOGA NIEWIDZIALNEGO ” pisze o CHRYSTUSIE św. Paweł w liście do Kolosan 1,15; zatem – nic mniejszego!, jak tylko sam o b r a z Boga niewidzialnego, zdeptany jest przez demona w st.IX; a zatem – nic większego! niż sam o b r a z Boga niewidzialnego, nie mógł autor dać do zdeptania demonowi!!! Czyż obraz Boga nie jest święty, już przez to samo, że właśnie jest J E G O o b r a z e m ? zatem – jakże to możliwe, aby taką potworność i kłamstwo ( bo przecież nigdzie w Piśmie Św. nie znajdziemy słów, że demon zwyciężył Chrystusa ), mogli czcić c h r z e ś c i a n i e !!!??? Jednak w Golg. Besk. czczą najwyższym aktem adoracji, jakim jest przyklęknięcie, sytuację zwycięskiego, wściekłego, kipiącego nienawiścią z d e p t a n i a Chrystusa przez demona!!! czy to jeszcze są chrześcijanie???
15. ,,Słuchaj, Izraelu, PAN JEST NASZYM BOGIEM – P A N E M J E D Y N Y M! (Pwt 6,4). Czy PAN, a zwłaszcza, t e n, J E D Y N Y PAN, może być nadal za takiego uważanym, gdy tryumfuje i góruje nad Nim, depcząc Go zuchwale demon???!!! W całej historii sztuki nie ma przedstawień aby kogoś z ludzi kładziono demonowi pod nogi, chyba, że anonimowo, jako już po śmierci, potępionych w piekle, tymczasem na Matysce p.Dżwigaj, posunął się dalej niż autorzy g e n d e r, rzucając szatanowi pod nogi, do podeptania JEDYNEGO PANA i BOGA !!!!! A żeby jeszcze hańby PANU naszemu przysporzyć, umieścił na łonie szatana k o t w i c ę, która we wszystkich kulturach świata symbolizuje od zawsze r a t u n e k w n i e b e z p i e c z e ń s t w i e! znaczy to, że katolicy czczą w tej stacji – tak samo jak sataniści!, wyzwalającego i ratującego od (niebezpiecznego) Chrystusa, lucyfera!!! oto, czego doczekaliśmy, a winni są ci, którzy masonom powierzają wykonywanie figur świętych, obrazów i innych przedmiotów do kultu w Kościele! Czy zaprzysiężeni wrogowie Chrystusa mogą zrobić coś ku Jego chwale?, zresztą Dokumenty Soborów wyrażnie zakazują takiego postępowania! Chrześcjanie z a w s z e, ale to zawsze i wszędzie, umieszczali kotwicę na krzyżu, odnosili ją t y l k o do Chrystusa i Maryji; najwyraźniej Gol. Besk. jest wyznaniem „wiary” jej autora, kogo mianowicie uważa on za pana swojego j e d y n e g o i boga, niezrozumiałym jest tylko fakt, iż miejscowi katolicy, śpiewają najpierw Chrystusowi w Glorii ,, tylko Tyś jest Panem, tylko Tyś Najwyższy”, a następnie idą na tę Golgotę, by czcić stację, która z trzecim upadkiem Pana Jezusa nie ma nic wspólnego, jest za to najoczywistszą pod słońcem apoteozą szatana i marzeniem satanistów, którzy (jak podaje ks. egzorcysta A. Posadzki) czczą szatana jako w y z w o l i c i e l a o d C h r y s t u s a !!! – co dokładnie, w pełnej symbolice autor wyraża w tej upiornej stacji!!!
16. Tymczasem na kartach Ewangelii czytamy, jak zły duch, ,, krzyczy w n i e b o g ł o s y ” , to znaczy, że trzęsąc się ze strachu przed Chrystusem, ” w n i e b o ” głos rozpaczliwie wznosi, tak się boi: ,, Z o s t a w , czego chcesz od nas Jezusie Nazarejczyku? PRZYSZEDŁEŚ NAS Z G U B I Ć? Wiem, kto jesteś: Święty Boga” (Łk 4, 33-34); tak oto udał się Dżwigajowi całkowity przekręt i odwrócenie ról !!! Jezus Chrystus przyszedł odwrócić sytuację zaistniałą w raju, gdzie demon pokonał człowieka, teraz (w wyznaczonym przez Boga czasie) Bóg-człowiek, przyszedł z g u b i ć szatana, to jest odebrać mu (nabytą w raju) moc nad duszami grzeszników. Dlatego u Mateusza 8,29 złe duchy krzyczą: ,,Czego chcesz od nas <Jezusie> Synu Boży? PRZYSZEDŁEŚ TU PRZED CZASEM DRĘCZYĆ NAS?” Przed czasem – dręczy szatana sama obecność Chrystusa i świadomość, że ON nieodwołalnie go pokona (co Bóg zapowiedział już w raju), odbierze mu łup nieszczęsnych dusz i pozbawi mocy nad nimi, co nastąpi w c z a s i e wyznaczonym Bożym planem; zatem w c z a s i e , w którym Chrystus dokona dzieła zbawienia, składając Ojcu Siebie w przebłagalnej, zadośćuczyniającej za grzechy ludzkości Ofierze, demon będzie zgubiony, a nie, jak to masońsko przedstawia st.IX G.B. tryumfujący !!!
17. Chrystus powiedział (J 1,51): ,, UJRZYCIE niebiosa otwarte i ANIOŁÓW BOŻYCH WSTĘPUJĄCYCH I ZSTĘPUJĄCYCH NA (lub: nad) SYNA CZŁOWIECZEGO” . Ale żeby, ktokolwiek i kiedykolwiek miał ujrzeć d e m o n a d e p c z ą c e g o Syna Bożego, tego n i g d y n i e p o w i e d z i a ł, tego też nie n a p i s a n o , ani nie powiedziano ani w Nowym ani w Starym Testamencie !!! satanistyczne halucynacje zrealizował Dż. w st.IX.
18. Kol 2,2-3: ,, aby ich serca doznały pokrzepienia, aby przez miłość wyuczeni , [osiągnęli] pełnię zrozumienia, w całym jego bogactwie, i g ł ę b s z e p o z n a n i e t a j e m n i c y B o g a – C h r y s t u s a. W NIM WSZYSTKIE SKARBY MĄDROŚCI I WIEDZY SĄ UKRYTE”. Te wszystkie zatem s k a r b y mądrości, wiedzy, p e ł n i ę B ó s t w a, Trójcę zjednoczoną w Synu i z Synem, rzucił Dżwigaj demonom pod nogi – i taką sytuację Kościół katolicki poleca wiernym swoim do czci!!???, zrozumieć by to może można, gdyby chodziło o satanistów!!!!;, demon depczący niewyobrażalnie wielkie i niewyobrażalnie ś w i ę t e wartości!!! to się nie godzi czcić, n i k o m u, zaś najmniej chrześcijanom!!!
19. Jk 2,19 : ,,Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz – lecz także i z ł e d u c h y w i e r z ą i d r ż ą”, napisał św. Jakub. A ja się pytam: skoro, zaś DRŻĄ to zgodnie z jaką logiką, mogą deptać czy zabijać Chrystusa – B o g a w l u d z k i m C i e l e ??? Albo, czy ON może im się (uwaga!) k ł a n i a ć ?? (w kilku stacjach GB) N O N S E N S !!!!! A także zaprzeczenie WSZECHMOCY BOŻEJ !!!!!
20. Gdy Chrystus mówi: ,,miłujcie waszych nieprzyjaciół”, to przecież nie ma na myśli d e m o n ó w, lecz ludzi! Za tych, co Go dręczyli ( bo za wszystkich, bez wyjątku grzeszników) umierał, modląc się, by Ojciec im przebaczył, dając tym samym dowód Swej miłości; jeśli zgodzić się na stacje GB m.in 11 i 9, to wynika z nich, że Chrystus kocha demony, i nakazuje nam je miłować!! co zaś znaczy miłować demony? nic innego, jak tylko robić to, do czego one namawiają, czyli grzeszyć, czyli opluwać Boga, Jego miłość i przykazania! r o z w a ż a j ą c stacje GB dochodzimy do absurdu; a dokładniej do samych tylko i wyłącznie absurdów; od stacji do stacji = od absurdu do absurdu (z punktu widzenia wiary katolickiej, bo jeżeli za punkt odniesienia przyjmiemy biblię szatana, wszystko będzie pasować). Nieprzyjaciel dręczy, bije, krzyżuje, biczuje, z a b i j a – CZY GDYBY TO CHRYSTUSOWI ROBIŁY DEMONY, NAKAZYWAŁBY ON je MIŁOWAĆ? CZY MODLIĆ SIĘ za nie?, skoro są już na wieczność potępione, skoro już na wieczność ( w przeciwieństwie do człowieka) wybrały piekło ??? Bóg – sama prawda, na Matysce, co krok, okazuje się być nielogicznym, niekonsekwentnym; zaś samo Pismo Św. stekiem bzdur!!!
21. Mk 9,31: ,,Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: ,, SYN CZŁOWIECZY BĘDZIE WYDANY W RĘCE LUDZI. CI GO ZABIJĄ, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Najwyraźniej w świecie mówi Pan Jezus komu będzie wydany i kto Go zabije!!! Trzy Ewangelie synoptyczne aż w trzech zapowiedziach męki mówią t o s a m o !!! czyli dziewięć razy – w y d a n y l u d z i o m , i p r z e z n i c h z a b i t y !!!! a n i r a z n i g d z i e, tak w Nowym jak i w Starym Testamencie n i e n a p i s a n o, ż e Chrystusa zabije albo zabił szatan, że szatanowi Syn Boży będzie wydany, że szatan nad Chrystusem będzie się znęcał i Go, tj. BOGA NAJWYŻSZEGO – deptał !!!!! Dlaczego więc władze kościelne nie chcą zobaczyć tej Golgoty w jej prawdzie, tzn. jako straszliwej, satanistycznej k p i n y z wiary?????????????????
22. ,, BÓSTWO NIGDY NIE BYŁO ODDZIELONE OD CIAŁA CHRYSTUSA W CZASIE JEGO ŚMIERCI” (św. Ignacy Loyola PW,I.s594) co znaczy,że
a). na krzyżu umarło C i a ł o , n i e B ó g!! Bóg (trzeciego dnia) wskrzesił (swe) Ciało i zmartwychwstał; a ,, w ten sposób nasze śmiertelne człowieczeństwo, stało się narzędziem zbawienia” ( cytuję za Preafacją);
b) w tej Golgocie lucyferowi dano do zdeptania nie tylko C i a ł o, ,, z a ż y c i e ś w i a t a ” J6,52 lecz i BÓSTWO Chrystusa !!!!
23. Pismo św. mówi o Bogu: ,, A N I E M A N I K O G O K T O B Y U S Z E D Ł J E G O R Ę K I ” Tb13,2; jak to? n i k t n i e m o ż e u j ś ć Jego ręki, a On sam może leżeć i być zdeptany przez demony???? g d z i e t u l o g i k a ???? Czyż Jezus Chrystus nie był Bogiem??? Wszechmocnym??? ,który zechciał w y d a ć s i ę w r ę c e l u d z i, ale żeby demonowi p o d n o g i !!! – to jest bezprzykładna bezczelność autora GB !!!!! w innym miejscu mówi Pismo, że ,,straszną rzeczą jest wpaść w ręce Boga żywego”, ,,On wtrąca w otchłań i wyprowadza z największej zagłady” Tb13,2; zatem, jakim sposobem K t o ś T a k i mógł <wylądować> pod „nogami” lucyfera???? odpowiedź może być tylko jedna: m a s o ń s k i m !!!!!!!!
24. Prorok Jeremiasz zapowiada przyjście Mesjasza Jr 23,5: ,, … wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako Król (…) i będzie w y k o n y w a ł prawo i sprawiedliwość na ziemi”; w wersetach Jr33,15 znajdujemy: ,, b ę d z i e w y m i e r z a ł p r a w o i s p r a w i e d l i w o ś ć”. Stacje Dżwigaja przedstawiają odwrotność tych słów Pisma Św. – tam demony (st.IX), zwłaszcza zaś lucyfer, wymierzają Synowi Bożemu „prawo i sprawiedliwość” . Demon depczący Pana Jezusa przywłaszcza sobie ponadto Jego Boskość, której dajemy wyraz np. śpiewając w pieśni: ,, niech Ci się kłania z niebem ś w i a t c a ł y”; niestety na Matysce nie można zaśpiewać słowa poprzedzające ów werset, mianowicie: ,,cieszę się wielce z Twej Boskiej chwały”, albowiem B o s k a c h w a ł a jest tam c a ł k o w i c i e p o d e p t a n a !!!! nad czym świadomi chrześcijanie morze łez wylać by powinni !!!!
25. ,,A ŚWIATŁOŚĆ W CIEMNOŚCI ŚWIECI I CIEMNOŚĆ JEJ NIE OGARNĘŁA” J1,5; słowom tym zaprzecza wiele stacji GB (zwłaszcza IX, XIII,XIV) gdzie Dżwigaj przedstawił (otwarcie lub w sposób bardziej lub mniej zakamuflowany) jak to właśnie na przekór Ewangelii, c i e m n o ś ć o g a r n ę ł a i (bo) podeptała Światłość, którą jest Chrystus; ciemność=szatan, podeptała=z g a s i ł a Światłość; p o d e p t a ł a znaczy też, że o g a r n ę ł a, pochłonęła, zapanowała nad Tym, kogo depcze! ciemność zatryumfowała nad światłością, znaczy szatan zatryumfował nad Bogiem wg Dżwigaja; choć wg św. Jana Apostoła, c i e m n o ś ć N I E o g a r n ę ł a ś w i a t ł o ś c i i znaczy to, że n i g d y Jej nie ogarnęła – kontekst i miejsce tychże słów w Prologu Ewangelii św. Jana wyrażnie wskazują, że p r z e n i g d y ciemność nie ogarnęła światłości, lecz, że ona zawsze, ale to zawsze, bez wyjątku ( w czasie także i Męki ), ś w i e c i w c i e m n o ś c i; czy są to ciemności ludzkie, czy diabelskie, czy ciemności błędu, czy niewiedzy, z a w s z e CHRYSTUS – ŚWIATŁOŚĆ ś w i e c i i niemożliwą jest rzeczą, aby jakiekolwiek ciemności mogły wziąć nad Nim górę; a l b o w i e m :
25 a. ,, SYN BOŻY OBJAWIŁ SIĘ PO TO, ABY Z N I S Z C Z Y Ć DZIEŁA DIABŁA” 1J3,8; a zatem niemożliwe, aby one (tj. dzieła szatańskie, a także on sam) mogły zapanować nad Synem Bożym; inaczej – po cóżby miał się objawiać??? po cóżby miał przyjść r o z ś w i e t l i ć ciemność, po cóżby miał r o z b ł y s n ą ć w ciemnościach, w jakich pogrążona była ludzkość po grzechu pierworodnym, gdyby miały o g a r n ą ć Go, zgasić, pokonać te ciemności ???? byłby b e z rozumu!!! to po 1-sze, zaś po 2-gie: nie byłby Bogiem, skoro mogłyby zapanować nad Nim rzeczy stworzone !!!! czy garnek może ogarnąć, czy zapanować nad lepiącym go garncarzem ???? n o n s e n s [GB jest tak pełna nonsensów, tak sprzeczna z Ewangelią, Nauką Kościoła, tudzież z samą logiką, że nazwać ją, nie tylko można, lecz wręcz należy, jednym wielkim nonsensem i skandalem !!!!!! w świetle wiary katolickiej. Syn Boży objawił się po to, by z n i s z c z y ć dzieła diabła, a nie po to, by im się poddawać!!!! także nie po to, by o n e G o zniszczyły, nad Nim zapanowały, Jego samego ogarnęły, pokonały i podeptały ( jak głosi GB) !!!! Syn Boży o b j a w i ł s i ę, czyli przyjął naturę ludzką, aby pokazać nam jak żyć w wolności dzieci Bożych, w wolności od szatana i jego dzieł, w wolności od grzechu, c z y l i w w o l n o ś c i od władzy demona, od ( właśnie ) b y c i a pod jego „butem”, od bycia przez niego zdeptanym; tymczasem Dzwigaj wyznaczył Chrystusowi taką rolę (stIX), od jakiej On przyszedł nas wyzwolić i wybawić; ZBAWICIEL – od demona – sam leży pod nim podeptany; czy pasterze nie mają już oczu? żeby polecać „to” czcić ???
26. ,,On się objawił po to, aby zgładzić grzechy, w Nim zaś nie ma grzechu”.1J3,5. Gładzącego grzechy – co dokonywało się na Drodze Krzyżowej i na Krzyżu – depcze demon ! T o j e s t s p r z e c z n o ś ć sama w sobie; Ten kto gładzi i usuwa grzech, usuwa też szatana, zwycięża szatana, nie zaś jemu się poddaje. Poddaje się demonowi tylko ten, co grzeszy, zaś Chrystus był bez grzechu i jako niewinny, Baranek bez (grzechowej) skazy dokonywał oczyszczenia z grzechów – kłamstwem straszliwym jest zatem, u m i e s z c z a n i e GO pod władzą i panowaniem demona !
27. ,,RAMIĘ JEGO DZIERŻY WŁADZĘ”, ,, NA JEGO BARKACH SPOCZĘŁA WŁADZA” – czytamy u proroka Izajasza o mającym przyjść Mesjaszu; gdzie zaś p y t a m napisano, żeby demon „dzierżył władzę” i aby to jemu powierzono panowanie i to nad Chrystusem, o którym po wielekroć mówi Pismo, że do Niego należy c a ł a władza i moc? GB jest urąganiem Bogu, zakłamuje i odwraca całe Pismo Św., tam właśnie demon – wyposażony w włócznię, będącą symbolem władzy – dzierży władzę nad pokonanym i zdeptanym przez siebie Chrystusem; to bardzo, bardzo z ł a n o w i n a.
28. Iz42,1: ,,Oto Mój Sługa, którego podtrzymuję” – w mrokach IX stacji dzwigajowej golgoty, słowa te można zrozumieć następująco: Bóg podtrzymuje Chrystusa, ale to nic nie znaczy i nic nie pomaga, bo i tak demon Go depcze; co to za Bóg, skoro bezsilnym jest wobec władzy demona.